Foto Październik

Hej Kochani już mamy koniec października, kurcze ale zleciało! Nawet nie wiem kiedy. Na prawdę jak się mówi, że ten czas tak szybko leci to akurat właśnie październik zleciał mi w ułamku sekundy.

Październik był dobrym miesiącem dla mnie, nawet bardzo :) 

W tym miesiącu bardzo dużo poświęciłam się moim Kochanym Przyjaciółkom <3, które uwielbiam i pozdrawiam! :)

Jedna z nich spodziewa się dzidziusia tak więc troszkę latania, kompletowania rzeczy ale cieszę się że mogę jej w tym pomoc i być z nią w tym czasie :)  

Ogólnie przygotowałam wam post taką foto relację z tego miesiąca. Jeśli jesteście ciekawi to zapraszam dalej, pod zdjęciami będą jeszcze opisy.

 

W końcu w tym miesiącu udało mi się dzięki mojej przyjaciółce odwiedzić ukochany sklep Ikea. W sumie aż tak dużo nie kupiłam ale jak właśnie mogliście zobaczyć na zdjęciach z Instagramu, kupiłam sobie fajne dekoracyjne rzeczy do domu do stworzenia np takiego świecznika.

Ogólnie lubię słuchajcie Jesień pod względem fajnego ubierania się. Ja jestem miłośniczką tak jak wam już pisałam szalików, kominów, swetrów wełnianych i na prawdę cieszę się, że już możemy je zakładać.

W tym miesiącu udało mi się wykonać chyba najlepsze moje zdjęcie, przyznam skromnie :P Jak i udało mi się w końcu perfekcyjnie namalować kreski! Dziewczyny na pewno wiedzą, że to jest mega sukces.

Wiadomo jesienna aura nie koniecznie ta dobra dawała się we znaki lecz ten kto mnie zna wie jaki mam na to sposób numer jeden. O taaak.... uwielbiam moje małe domowe SPA :) Właśnie moje kochane świeczniki dzięki zakupom w Ikei wspaniale mi ten czas umiliły.

Jesień to fajna pora roku na spędzeniu wolnego czasu na świeżym powietrzu razem z rodziną. Fajne kolory są i super aura. W tym miesiącu właśnie nie zabrakło spacerów po parkach! 

Słuchajcie przekonałam się do robienia smoothie. Zawsze chciałam właśnie w takiej formie spożywać śniadanie i na prawdę mi się udało. Smoothie z jarmużem, mlekiem sojowym, bananem i truskawkami plus jeszcze jakieś owoce... mmmm pycha! Teraz jeszcze planuje dodać szpinak i masło orzechowe. Będzie pyyyysznie.

Październik zaskoczył mnie pozytywnie również tym, iż magazyn Joy zaprosił mnie na bardzo fajne warsztaty z marką La Roche-Posay. Dużo się dowiedziałam w kwestii urodowej i miałam okazję poznać wspaniałą panią dermatolog. Oczywiście na spotkaniu również poznałam super dziewczyny blogerki! Pozdrawiam was Kochane! :)

 

Produkty testuję i jestem na prawdę pod wrażeniem. Na pewno niektóre z nich pojawią się w moich ulubieńcach kosmetycznych tego miesiąca.

 

Jak możecie zobaczyć na blogu przygotowałam wam jeden wpis w którym opisuję wam swoje kosmetyki, które zazwyczaj pomagają mi w zmalowaniu mojego makijażu.
Moje Kosmetyki 

Oj bardzo mi się podobał ten fioletowy makijaż :) To nic że paletka, którą testowałam okazała się nie aż taka wspaniała ale makijaż z dodatkiem innych kosmetyków wyszedł super. :) Ahhh ta skromność :)
Fioletowe Smoky 

Uwielbiam jak jesienią w kawiarniach pojawiają się sezonowe kawy. Tutaj akurat może nie aż tak szczególnie sezonowa kawa ale kawa Tiramisu. Bardzo dobra z bitą śmietaną i herbatnikami. Kawka średnia bo chyba bym się zasłodziła dużą. Raz na jakiś czas na prawdę warto sobie na taką bombę kaloryczną pozwolić!

W końcu Kochani w tym miesiącu zdecydowałam się na zakup aparatu. Miałam dość tego iż jak robiłam zdjęcia makijażu np. to nic a nic nie oddawały tego prawdziwego koloru bądź musiałam się nieźle namęczyć by to uchwycić. Bo tak to ogólnie telefon mój dobrze spisuje się do robienia zdjęć. Chociaż przyznam, że wystarczyło jedno zdjęcie lustrzanką i już nie chcę wracać do zdjęć robionych telefonem. Jeszcze przede mną długa droga i dużo nauki ale jestem zachwycona! 

W tym miesiącu również dostałam pudełeczko od Shinybox, niestety z braku czasu nie zdążyłam wam napisać oddzielnego postu na ten temat, lecz jeśli jesteście ciekawi co w środku jest to proszę zaprezentuję wam już bez szczegółowego opisu. 

Pudełeczko jednak troszkę gorsze od poprzedniego z którego jestem mega zadowolona ale tutaj też nie mam co narzekać.  

W środku znalazł się krem pod oczy, szampon i odżywka do włosów, tusz do rzęs Vibo, róż do policzków, kredka czarna oraz kawiorowy krem do biustu. 

Tak tak jeszcze troszkę zdjęć aparatem :) tak się prezentuje z bliska :)

Słuchajcie sukces taki, że aż opisze na blogu. Myślałam, że walkę o buty trzeba brać tak pół serio ale nieee.... :) Walka w Lidlu o buty zimowe udana, zakończona sukcesem! :) W tamtym roku niestety już jak po nie poszłam to nie było :( ale za to w tym roku mamy i zima już nam nie straszna!

Wspaniałe uczucie zmieścić się w niegdyś za małe spodnie plus zobaczyć, że one w sumie spadają ;)

Maseczki, maseczki! W końcu odnalazłam, choć przez przypadek, drogerię Jaśmin w Warszawie i zakupiłam sobie zapas maseczek Babuszki Agafi. Jeden post wcześniej macie dokładny opis maseczek! :)

Tak właśnie Kochani prezentuje się ''moje stanowisko pracy'' jeśli mam ochotę zmalować dla was jakiś makijaż. Czego brakuje?! Lusterka.... tak właśnie nie mam lusterka i posługuję się tymi co są przy paletkach cieni no ale trzeba będzie to zmienić...

My Eye :)

Makeup, który też jest na blogu :)
Makijaż Paletką My Secret 

Uwielbiam czas spędzony z przyjaciółmi. Pogaduchy, ploteczki mnóstwo humoru i pozytywnego nastawienia i tego poweru po spotkaniu. Do tego jeszcze przy takim wspaniałym cieście przygotowanym przez moją Anię <3

 

Spotkanie z moją kolejną psiapsiółą :) Cudownie spędzony czas :)

Nawet się odstawiłyśmy tak samo na nasze spotkanie :) 

Troszeczkę tej naszej pięknej Polskiej Złotej Jesieni :)

Kochani to by było na tyle z takiej mojej foto relacji z Października. Jeśli podobają się wam takie wpisy to może częściej będę robiła. Również mogą być foto relacje o ile coś będzie wartego wam pokazania niż szare życie robaczka :)

Trzymajcie się cieplutko i trzymajcie kciuki by ta jesień piękna kolorowa została z nami jak najdłużej bo mam jeszcze z zanadrzu parę projektów :)