Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2015

Recenzja Pędzle Mario Luigi

Hej Kochani dzisiaj przygotowałam dla was mini recenzję zestawu pędzli do makijażu które zamówiłam już jakiś czas temu i tak używam od tamtej pory. Pędzle Mario Lugi zamówiłam na allegro. W związku iż zaczynała się moja głębsza przygoda z makijażem stwierdziłam, że te pędzle które posiadam nie nadają się do użytkowania. Pędzle poprzednie też kiedys były zamówione z allegro po taniości.  Pędzle Mario Luigi kosztowały mnie 119zł plus przesyłka. Jak na pędzle, które mają nam służyć do takiego bardziej profesjonalnego makijażu nie były zbyt drogie. Na allegro jest masa różnych pędzli, zestawów i przyznam szczerze nie potrafiłam się zdecydować. W moim wybranym zestawie znajduje się 16 pędzli z czego 2 są do podkładu, 1 do pudru, 1 do różu bądź bronzera i 1 do korektora, bądź też na upartego do podkładu a reszta do makijażu oczu i brwi. Muszę przyznać, że są bardzo milusie w kontakcie z twarzą. Co najważniejsze nie podrażniają, nie robią się twarde a wręcz przeciwnie. Ma

ShinyBox

Kochani, Kochane cóż za miła niespodzianka wczoraj mnie spotkała :-) odczytałam wiadomość, że już mój Boxik zaraz będzie u mnie. Myślałam, że dostarczą go w poniedziałek a tu proszę Pan przywiózł mi dziś. Ciekawi co w środku?? Otwieramy?? :-) No no proszę jaki to czarnulek Kochany :-) jak zawsze ładnie zapakowany :-) Reklamy, reklamóweczki, opisy, rabaty.  Hmm mam wrażenie że coś mało tych rzeczy :-( to chyba przez ten papier w środku :-( Mamy tutaj wyróżniający się duży kosmetyk. Są to skarpetki - profesjonalna pielęgnacja stóp. Masło shea, mięta oraz olej z drzewka sandałowego. Ok fajnie nigdy nie próbowałam tego i z chęcią sobie zafunduję SPA dla stópek :-) (cena 15zł) Dalej mamy Kostkę Myjącą Beauty Cream Bar. Nie przepadam za mydłami ale w sumie można spróbować. Zawiera delikatne składniki oczyszczające które mają nie powodować podrażnień. Ponoć składa się z 1/4 kremu nawilżającego. Ciekawe, ciekawe. ( cena 6zł) Dalej mamy Delawell. Czysty olej A

Haul Rossman

Dzień doberek, dobry wieczór :-) Dzisiaj Kochani w ten piątkowy wieczór gdy wszyscy się bawią, ja sobie dla was przygotowałam 2 posty. ♡ Mam dla was dzisiaj Haul z Rossmana :-) Gotowi??  Mamy tutaj Oczyszczanie liście manuka krem mikrozłuszczający z kwasem migdałowym na noc. Ciekawa jestem tego kremu już miałam go parę razy w ręku ale myślałam aa jeszcze nie. No i nadszedł ten dzień, że się zdecydowałam. Nie ukrywam mam duże nadzieje. Cena ok 8zl Pianka do włosów oraz szampon Isana seria Volume Up. Tutaj też nie ukrywam pokładam duże nadzieje gdyż inne produkty tej marki na prawdę mnie zadziwiają. A moje włosy na prawdę potrzebują podniesienia :-) szampon 9.90 chyba a pianka nie pamiętam :-P W KOŃCU JĄ MAM!! :-) ♡ Oj ile ja się jej naszukałam :-) po sklepach i w Naturze a do Rossmana miałam daleko. Ale w końcu jest i to z promocji 8.99zł chyba :-) jak skończe pisać lecę wypróbować. Krem do rak mini oraz Pomadka do ust w formie kredki. Krem kupiłam z rac

Wiosna, wiosna w koło :-)

Cześć!!  Czy wy też już moi Kochani ostatnimi dniami inaczej funkcjonujecie?? Ja muszę wam powiedzieć, że tak i spowodowane to jest tym, że coraz więcej tego słoneczka jest za oknem, powietrze lekkie, rześkie aż chce się chodzić podskakując. No a już na pewno ja tak mam :-) ahh ta wiosna... czas pożegnań z ciepłymi ciuszkami z zimowymi nawykami. Co prawda luty nie był dla mnie łaskawy niestety i myślałam, że marzec też taki będzie ale tutaj jednak w tym miesiącu jest lepiej i to przez to że tu gdzieniegdzie już zaczyna być słoneczko i więcej jest pozytywnych myśli.  A co do pozytywnych myśli to mam ich ostatnio coraz więcej.  Myślę, że wiosna to czas nowych postanowień, czas zmian na lepsze. Moją głowę ostatnio zaprzątają myśli jak tu się przygotować do tej prawdziwej wiosny jak i upragnionego lata. Po prostu coraz więcej mi się chce. Niestety gdy jest zima za oknem to tak mało co się chce patrząc na tą całą szarość. Człowiek ma tylko chęć położyć się pod kołdrą z kubkiem g

Ulubieńcy Makijażowi Lutego

Witam was :-) Dzisiaj tak jak obiecałam przygotowałam dla was moich Ulubieńców Makijażowych Lutego. W lutym co prawda dużo rzeczy sobie zakupiłam do testowania, recenzji a bo u kogoś zobaczyłam i też chciałam u siebie mieć taką perełkę. Możliwe, że rzeczy się powtórzą i już u kogoś je widzieliście ale to jak widać świadczy o tym, że są na prawdę dobre. Nie przedłużając już zapraszam dalej :-) Zaczynam od podkładu. Podkład Inglot HD nr.71. Podkład jest na prawdę dobry, utrzymuje się długo. W Lutym był zdecydowanie moim ulubieńcem aczkolwiek teraz coś się dzieje, że ciężko go rozprowadzić i muszę jeszcze pozmagać się z tym bo nie wiem czy to nie wina moich pędzli. Ale zdecydowanie polecam. Cena faktycznie może i jest duża aczkolwiek myślę, że warto. Puder Matujący z Olejem Arganowym. PAESE  Nr. 2 Muszę przyznać, iż nie miałam lepszego pudru. Na prawdę matuje, jest lekki i nie widać go na skórze po aplikacji. Zdecydowanie nr 1 jeśli chodzi o ulubieńców Lutego. Moje wie

Ulubieńcy pielęgnacyjni Lutego

Dla mnie na szczęście Luty już minął i czas na podsumowanie tego miesiąca pod względem ulubieńców pielęgnacyjnych. Już w projekcie denko pisałam, że żel myjacy na dzień i na noc jest moim ulubieńcem. To już jest moje 3 opakowanie jak i dokupiłam sobie Tonik zwężający pory na dzień i na noc. Bardzo lubie jak wstaję rano idę do łazienki i pryskam sobie nim bezpośrednio na buzię. Od razu nie jestem śpiaca, pobudza mnie i daje taki efekt świeżości. No a pózniej myje buzię tym żelem. To jest taki mój rytuał. Żele pod prysznic Isana. Limitowana edycja owocowa cudownie pachnie tak zmyśłowo. Drugi żel jest jogurtowo-owocowy pachnie też pięknie. Za taką cenę na prawdę warto kupić chociaż dla samego zapachu. Zdecydowanie jak widac ten Miesiąc należał do produktów Isanna. Tutaj mamy Kurację do włosów z olejkiem arganowym, spray do włosów z termoochroną oraz odżywkę ekspresową. Jest to absolutnie moje ulubione i niezastąpione trio. Moje włosy po tym są mega gładkie, lśniące

Projekt Denko :-)

Dzisiaj Kochani mam dla was denko czyli to co zużyłam ostatnio, są to produkty po które na pewno jeszcze sięgnę. Zapraszam was do lektury :-) Na początek denko makijażowe ponieważ mam tylko jeden produkt zużyty. Jest to podkład Astor Skin Match SPF20 103. Podkład super mi służył na pewno kupię sobie jeszcze raz go ale może w jaśniejszym tonie.  Przejdźmy do pielęgnacji. Krem do rąk Ziaja. Bardzo przydatny, jestem z niego zadowolona. Jeszcze w takiej formie to cudo. Stał sobie w domu na półce i zawsze był pod ręką. Nawilżał bardzo dobrze i nie zostawiał uczucia lepkości. Uwielbiam ♡ Zmywacz jak zmywacz ale super, że w takiej formie dozowanej z pompką. Chyba czas się udać do biedronki. Szampon Gliss Kur. Uwielbiam to już moje 2 opakowanie i czas zmienić ale na pewno wrócę do niego :-) Ziaja żel do twarzy na noc i na dzień. Co tu dużo mówić zdecydowanie mój ulubieniec i już zakupiłam swoje 3 opakowanie :-) Płyn do higieny intymnej Facelle. Super płyn aczko

Co będzie w tym tyg.

Hej Kochani :-) witam Was ponownie :-) Chciałam Was przeprosić na początku że tak mało ostatnio piszę ale jest to spowodowane tym iż zmieniłam miejsce zamieszkania i wszystko na głowie miałam. Jak na razie powoli wszystko wraca do normy więc i będę częściej pisać :-) Na pewno w tym tygodniu jeszcze się pojawią moi ulubieńcy lutego, ulubieńcy makijażowi jak i pielęgnacyjni. Dorzucę jeszcze na pewno jakieś postanowienia na następny tydzień. No właśnie!! Jesteście ciekawi jak mi poszło w tamtym tygodniu z postanowieniem?! Powiem wam tak łatwo mi przyszło to wyzwanie. Nie jadłam słodyczy ani fast foodów i tak myślę, że skoro mi tak łatwo poszło to sobie przedłużam to postanowienie :-) a na następny tydzień już mam parę nowych postanowień ale jeszcze nie zdecydowałam się na żadne konkretne :-) Ok Kochani moi to na razie kończę bo wsiadam w pociąg i ruszam do pracy :-) Moc buziaków i uścisków wam przesyłam :-*