Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2015

KosmetykizAmeryki

Hej Kochani! Dzisiaj postanowiłam iż podzielę się z wami fajną stronką. Pewnie niektórzy już ją znają i pewnie ze mną się zgodzą w tym co zaraz tu napiszę ale jest pewnie dużo osób, którzy nie wiedzą o niej a na prawdę warto! O jaką stronę chodzi?? KLIK Tutaj na górze jak wejdziecie w link wylądujecie na stronce Kosmetyki z Ameryki. Jest to stronka z kosmetykami nie tylko dostępnymi w Polsce ale i za granicą.  Co ma w sobie takiego wow ta stronka?? A właśnie to, że kosmetyki, które tam się znajdują są prawie o połowe tańsze niż w drogeriach.  Nie są to żadne podróbki, nie są jakieś uszkodzone, ani nie są naruszone.  Przykład... mój podkład kosztuje w Rossmanie 67zł a na stronce 37zł.  Na początku myślałam, że ok ale pewnie przesyłka milion zł będzie kosztować a tu nieee.... przesyłka Inpost 10zł i tak jak teraz zamówiłam wczoraj rano tak dziś (w sobotę) już mogłam je odebrać! :-) A tutaj proszę moje ostatnie zamówienie ;-) Paletka prze prze piękna ♡ Puder transparentny Paes

Dzienne i wieczorowe Smoky Eye

Hej Kochani dzisiaj mam dla was dzienno wieczorowe smoky eye. Inspiracja ostatnim filmem Loveandgreatshoes. Moje wykonanie jak dla mnie jest i na dzień i na wieczór, zależy kto jaki makijaż na dzień nosi.  Oczywiście przed każdym makijażem pamiętamy o pielęgnacji naszej twarzy by podkład nie miał z nią aż tak bezpośredniego kontaktu. Podkład wybrałam rozświetlający ale nie aż tak mocno Rimmel Wake Me Up. Pod oczy korektor Bell który jest na prawdę dobrym zamiennikiem Afiniton. Puder Eveline lecz jego naniosłam na twarz dopiero po skończonym makijażu oczu. Do podkreślenia brwi wykorzystałam dwa cienie z paletki Makeup Revolution Chocolate. Tak zaznaczyłam te dwa kolorki między pędzelkiem a tuszem do brwi z Catrice którego też używałam by w ciągu dnia te brwi zostały na swoim miejscu. Jako baza posłużył mi cien najjaśniejszy z tej paletki. Niestety wszystkie bazy pod cienie akurat nadają się tylko do kosza niestety. Na cała powieke ruchomą naniosłam najciemniejszy cień

ShinyBox Sierpień

Hej Kochani czas na otwarcie kolejnego pudełeczka z ShinyBox. Tym razem box jest jednak troszke inny od reszty. Sama do końca nie wiem czy fajne czy nie może mi podpowiecie. Zapraszam Ciekawa kolorystyka i ciekawe zaprojektowanie pudełka. Na początek troszkę ulotek, promocji, kuponów rabatowych. Tak prezentuje się cała zawartość pudełka. Mamy lipowy płyn micelarny Sylveco. Produkt jest hypoalergiczny. Ma być nawilżający i osłaniający oraz ma poprawić elastyczność skóry i odporność na utratę wody. Raczej nie pachnie. Produkt pełnowymiarowy. Cena regularna 18.40zł / 200ml. Kolejny produkt to krem - sorbet do rąk. Liv Delano.  Krem nawilżający, z naturalnych składników np. Organiczne oleje sojowy i lniany, kwas hialuronowy, proteiny migdałów oraz wyciągi z wodorostów. Ma się szybko wchłaniać i nie pozostawiać uczucia tłustości. Produkr pełnowymiarowy 12zł /75g. Tutaj mamy Maseczke regenerującą na noc z YASUMI. Maska na noc z kwasem hialuronowym i argireliną o

Codzienny Mekaup

Hej dzisiaj postanowiłam, że pokaże wam mój codzienny makeup i jakie kosmetyki do niego potrzebowałam. Zapraszam :-) Bronzer i rozświetlacz z paletki Makeuprevolution Euphoria Kredka do brwi Catrice 02 i tudz do brwi Catrice Mam nadzieję, że podoba wam się taki dzienny makijaż :-) post taki na szybko a ja lece do pracy. Miłego dnia Kochani :-*
Cześć Kochani :-) Oj ale męczą nas te upały normalnie spokoju nie dają... nawet nie mam jak dla was coś skomponować na bloga a trochę pomysłów mam. Miało być makijażowo ale no nie dam rady z racji, że wszystko na mojej buzi się tooopi... nawet nie mam siły malować się rano do pracy. Również gdzie zawsze chodze w rozpuszczonych włosach teraz mam je non stop spięte w kitke bo inaczej nie daje rady. Zrobiłam sobie mrożoną kawusię i stwierdziłam, że już znowu dawno nic nie pisałam przez to wszystko a nie można pozwolić byście myśleli, że was zaniedbuję, dlatego stwierdziłam iż napiszę jakiś chociaż luźny post. Przy tych upałach to ciąglę siedzimy na działce, którą udostępnia mi Kochana koleżanka, gdyż wyjechała i trzeba przy tej suszy calą działeczkę podlewać. Za to moje dziecko siedzi sobie w basenie razem z moimi nogami moczącymi się ;-) i na prawdę tak się wtedy te upały nie dają nam w znaki. Jak widzicie w końcu wziełam się za tą książkę, którą w końcu kupiłam. Jak kupowałam

Haul Hebe itp.

Cześć! Dzisiaj się troszkę wyrwałam na małe zakupy. Niby tylko po szampon do włosów ;-) i tak w sumie troszkę się tych rzeczy nazbierało więc stwierdziłam, że pokażę wam co sobie kupiłam. Czas na zmianę. Odstawiam ulubioną Isanę i czas by ten szamponik pokazał na co go stać. Ok 10zł na promocji w Hebe. Zmywacz do paznokci z gąbeczką w środku. Bez acetonu ok 9zł. Kredka do brwi z Catrice 02 a na drugim końcu szczoteczka do brwi. Lakier do paznokci Essie Jam n'jelly przee piękny kolor.  Uwielbiam te lakiety a w Hebe był on ma promocji za ok 15zł. Wielofunkcyjny lakier do paznokci z Esence z pestek winogron.  Paletka Catrice absolute Rose na którą już dłuhi czas polowałam a w hebe na promocji za ok 14zł. Jak wiadomo ja uwielbiam robić sobie maseczki etc. Więc ta opaska wydaje mi się nie zbędma by nie brudzić sobie włosów. Zachaczyłam też o Matras gdzie kalendarz Ewki za 12zł był więc grzechem było nie brać i upolowałam książkę z now

Upały, mega upały

Hej czy u was też jest tak gorąco? Bo w Warszawie to normalnie nie ma czym oddychać. Wczoraj postanowiłam, że pójdę na pieszo do pracy ok. 4km i normalnie przyszłam tak zlana potem jak nigdy...  Po drodze kupiłam sobie sok wyciskany z pomarańczy dla zdrowia i by mieć co popijać. Idąc do pracy przechodzę przez park, gdzie jest basen. Normalnie ludzi ful, nie ma gdzie stopy nawet postawić ale nie ma co się dziwić.  Dzisiaj już wybrałam drogę do pracy komunikacją miejską w której jest tylko o ciut lepiej.  Po drodze kupiłam sobie w empiku książkę kieszonkowe wydanie i w rossmanie oshee tea cytrynową, do której zaraz się zabiorę. Czy wy lubicie te wersje oshee w puszkach? Ja raz kupiłam ale takie cierpkie w smaku mi się wydawały.  Normalnie mam teraz taką zajawkę, że każde wolne pieniądze wydaję na jakąś ksiażkę, czy wy też tak macie?? Kurcze staram się przekonać do biblioteki publicznej no ale nie idzie mi to... za dużo tych książek, żeby przeczytać tytuł trzeba chodzić z

Nocne zabawy

Jest juz 23 i nikt nawet ja nie pomyślałabym, że będę leżeć z płatkami pod oczami i pisała dla was.  A jednak, podczas kiedy szłam się umyć pomyślałam, że zrobię coś co od dawna chciałam ale zawsze brakowało mi tych 10minut przed kąpielą. Pomyślałam w końcu czemu nie?? Pójdę trochę później spać ale za to z jakim poczuciem dopieszczenia swojego ciała.  Tak więc podreptałam do lazienki wyciągnełam z szafki ten tajemniczy produkt.  Tadaaam ☆☆  Przedstawiam wam maseczke antycellulitową Babuszki Agafi.  Maseczka jest rozgrzewająca dzięki temu skuteczniej zwalcza cellulit. Posmarowałam się tu i ówdzie i stwierdziłam o nieee skoro już znalazłam czas na to, to znajdę czas na więcej. Wyciągnełam więc reszte swoich maseczek i stwierdziłam, że taaak na pewno tego chcę :-) wybrałam najpierw peeling i nałożyłam maseczkę Ziaji. Okay maseczka już jest i co by tu więcej zrobić?? Idąc za ciosem wlałam kojącej wody do wanny, zmyłam z siebie maseczkę babuszki i stwierdziłam no na tym ni