Hej czy u was też jest tak gorąco? Bo w Warszawie to normalnie nie ma czym oddychać. Wczoraj postanowiłam, że pójdę na pieszo do pracy ok. 4km i normalnie przyszłam tak zlana potem jak nigdy...
Po drodze kupiłam sobie sok wyciskany z pomarańczy dla zdrowia i by mieć co popijać. Idąc do pracy przechodzę przez park, gdzie jest basen. Normalnie ludzi ful, nie ma gdzie stopy nawet postawić ale nie ma co się dziwić.
Dzisiaj już wybrałam drogę do pracy komunikacją miejską w której jest tylko o ciut lepiej.
Po drodze kupiłam sobie w empiku książkę kieszonkowe wydanie i w rossmanie oshee tea cytrynową, do której zaraz się zabiorę. Czy wy lubicie te wersje oshee w puszkach? Ja raz kupiłam ale takie cierpkie w smaku mi się wydawały.
Normalnie mam teraz taką zajawkę, że każde wolne pieniądze wydaję na jakąś ksiażkę, czy wy też tak macie?? Kurcze staram się przekonać do biblioteki publicznej no ale nie idzie mi to... za dużo tych książek, żeby przeczytać tytuł trzeba chodzić z przekręconą głową i nie oszukujmy się okładka przyciąga... Teraz jest tak dużo fajnych książek w nowościach, że trzeba się za kieszeń tylko trzymać...
Kocham książki baaardzo one tak fajnie nas odciągają od naszych problemów, można się w nich zatracić jak ma się doła, a mi się to ostatnio często zdarza... może właśnie przez te upały sama nie wiem.
Uciekam do pracy i życzę wam Kochani miłego dnia i uważajcie na siebie w te upały.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za czas spędzony u mnie na blogu. Miło mi będzie jeśli zostawisz komentarz. Proszę nie pisz linków do swojego bloga ani że zapraszasz do siebie bo i tak to zrobię jak tylko czas pozwoli. Odwiedzam każdego bloga.
Dziękuję :)
asiooniek