Cześć Kochani :-)
Oj ale męczą nas te upały normalnie spokoju nie dają... nawet nie mam jak dla was coś skomponować na bloga a trochę pomysłów mam. Miało być makijażowo ale no nie dam rady z racji, że wszystko na mojej buzi się tooopi... nawet nie mam siły malować się rano do pracy. Również gdzie zawsze chodze w rozpuszczonych włosach teraz mam je non stop spięte w kitke bo inaczej nie daje rady.
Oj ale męczą nas te upały normalnie spokoju nie dają... nawet nie mam jak dla was coś skomponować na bloga a trochę pomysłów mam. Miało być makijażowo ale no nie dam rady z racji, że wszystko na mojej buzi się tooopi... nawet nie mam siły malować się rano do pracy. Również gdzie zawsze chodze w rozpuszczonych włosach teraz mam je non stop spięte w kitke bo inaczej nie daje rady.
Zrobiłam sobie mrożoną kawusię i stwierdziłam, że już znowu dawno nic nie pisałam przez to wszystko a nie można pozwolić byście myśleli, że was zaniedbuję, dlatego stwierdziłam iż napiszę jakiś chociaż luźny post.
Przy tych upałach to ciąglę siedzimy na działce, którą udostępnia mi Kochana koleżanka, gdyż wyjechała i trzeba przy tej suszy calą działeczkę podlewać. Za to moje dziecko siedzi sobie w basenie razem z moimi nogami moczącymi się ;-) i na prawdę tak się wtedy te upały nie dają nam w znaki. Jak widzicie w końcu wziełam się za tą książkę, którą w końcu kupiłam. Jak kupowałam Słodycz wybaczenia w środku była reklama tej i stwierdziłam iż ona będzie moim kolejnym zakupem.
Mam nadzieję, że i mnie w końcu tam zaprowadzą. Tak baaardzo baaardzo bym chciała polecieć do Rzymu. To moje największe chyba jak na razie marzenie. Fakt faktem, że dzięki książkom tak mnie tam pcha. Może kiedyś zaszaleję jak znajdę jakąś okazję na gruponie.
A wy? Byliście w Rzymie?? Jak wasze wrażenia?!
Chciałam wam powiedzieć przy okazji, że na prawdę warto było zaszaleć i kupić sobie to cudo. Żałuję, że tak długo zwlekałam. NYX bije na głowę wszystkie szminki, pomadki i błyszczyki jakie mam. Jest mega trwała, ładnie się rozprowadza, nie klei i co najważniejsze NIE WYSUSZA ust a jest przecież matowa. Np. Golden Rose jest cudowy ale uważam z używaniem bo często mam później poranione usta. A tu nic się nie dzieje ♡ ohh będzie chyba tego więcej :-)
Piszcie Kochani co tam u was i dziękuję za tak liczne wejścia na bloga. Zachęcam was do komentowania !!
Te błyszczyki z Nyxa też się u mnie sprawdziły :) a książka zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę już skończyłam czytać i na prawdę warta przeczytania, lekka wesoła ahh romantyczna bardzo :)
Usuń