Hej Kochani dzisiaj przygotowałam dla was makijaż taki bardziej jesienny, ciemniejszy.Zainspirowała mnie do tego nowa paletka cieni z My Secret DIVE INTO THE OCEAN.
Jeśli jesteście ciekawi jak wyszedł makijaż i jak prezentują się cienie na żywo, ponieważ nie przeabiałam żadnego zdjęcia w żadnym programie, to zapraszam do dalszej części postu.
Jak widać tak wygląda moje ''stanowisko pracy'' jak dla was chcę coś zmalować :)
Wiadomo na sam początek zaczniemy od pielęgnacji, czyli szybka kąpiel, maseczka peeling itp. Zastanawiam się właśnie, że chyba przygotuje wam dwa posty jeszcze odnośnie pielęgnacji. Myślę o postach z maseczkami i peelingami.
Tak, tak kochani to ja bez makeup w dziennym świetle, ''no filter'' proszę nie przestraszcie się :)
Kochani tutaj macie moje standardowe kosmetyki, które użyłam do makijażu twarzy, kontrurowania , oraz do makijażu brwi.
Kochani i właśnie tutaj przedstawiam wam nową paletkę cieni tak jak wspomnialam z My Secret DIVE INTO THE OCEAN.
Jest to paleta perłowych i metalicznych cieni.
Mamy tutaj jeden cień postawowy jasny rozświetlający, obok zielony perlowy cień. Na dole mamy metaliczny niebieski i ciemniejszy perłowy niebieski.
Jak na razie to tyle z opisu paletki, która zapowiada się ciekawie.
Tutaj na powiece możecie zobaczyć ten cień niebieski metaliczny. On posłużył mi do makijażu całej powieki ruchomej.
Niestety jak dla mnie brakuje w tej palecie cienia przejściowego, którego mogłabym użyć do makijażu załamania powieki, do blendowania. Dlatego ja do tego użyłam jasnego brązowego cienia z paletki Makeup Revolution Chocolate I♡Makeup
Tutaj właśnie Kochani macie ten drugi etap czyli już po nałożeniu tego cienia przejściowego, zblendowania go z cieniem na powiece ruchomej.
Następny etap to nałożenie tego najciemniejszego niebieskiego cienia na sam zewnętrzny kącik ruchomej powieki i rozblendowanie go ku górze na załamanie powieki i delikatnie tak na załamaniu do połowy.
Po czym by kolory się ze sobą zgrały ponownie użyłam tego jasnego matowego brązowego cienia.
Po tym wszystkim czas otworzyć trochę spojrzenie i dodać rozświetlającego cienia na wewnętrzny kącik oka. Zarówno ma górną jak i na dolną powiekę.
Na powiekę dolną ląduje cień zielony.
Przy samych rzęsach na powiece górej dodałam trochę kredki czarnej do polowy oka i roztarłam ją ciemnym cieniem by nie była zbyt intensywna.
Oraz kredki czarnej użyłam do lini wodnej górnej powieki.
Kochani tak prezentuje się już wykończony makijaż oczu po wytuszowaniu rzęs.
Czas na wysuszenie włosów i pomalowanie ust. Do tego użyłam matowej szminki z Golden Rose nr. 10
Kochani dalej zapraszam na więcej zdjęć ;-) a na dole recenzja moja ;-)
Co ja myślę o tej paletce??
Ogólnie paletka nie jest zła ale jednak chyba ma więcej minusów niż plusów.
Plus jest taki iż pigmentacja jest na prawdę dobra.
Minusy są takie iż jak widzicie po zdjęciach cień zielony nałożony na powiekę dolną w ogóle niczym nie różni się od cienia niebieskiego. Niestety nie jest to wina zdjęcia tylko na prawdę jak nałożyłam go to w ogóle zero różnicy.
Cienie sie trochę osypują i jak widać by wykonać pełen makijaż trzeba się wspomagać cieniami matowymi, przejściowymi.
No ale cena paletki to 10zł więc jej wybaczam ;-)
Jakie jest wasze zdanie?? :-)
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za czas spędzony u mnie na blogu. Miło mi będzie jeśli zostawisz komentarz. Proszę nie pisz linków do swojego bloga ani że zapraszasz do siebie bo i tak to zrobię jak tylko czas pozwoli. Odwiedzam każdego bloga.
Dziękuję :)
asiooniek