Hej Kochani! :)
Dzisiaj przychodzę do was troszkę z postem pisanym. Jestem ciekawa czy lubicie takie posty?? Jeśli tak to dajcie mi znać, częściej będę coś dla was pisać :)
Ostatnio nie mam czasu by zrobić jakiś makijaż lecz jeśli tylko będę miała wolne na pewno za to się zabiorę.
Bardzo dużo teraz oglądam zdjęć, nagrań, szukam inspiracji więc na pewno coś ciekawego się nie długo pojawi :)
Również chciałabym się was zapytać, bo po to jest ten blog, dla was, jakie tematy teraz byście chcieli bym poruszała? Macie ochotę na jakieś konkretniejsze posty? Dajcie znać z chęcią dla was coś przygotuję :)
Chciałam wam napisać troszkę o motywacji, o ćwiczeniach lecz Kochani... nie oszukujmy się nie mam takiego postanowienia Noworocznego z racji takiej iż nigdy mi ono nie wychodzi. To nie jest tak iż nie mam zamiaru się zabrać za swoją sylwetkę mega naganną, tylko nie chciałabym być nie słowna wobec was i nie chciałabym również czuć takiej wielkiej presji.
Moje ciało co prawda domaga się detoksu, domaga się oczyszczenia i ćwiczeń. Na pewno przyjdzie zaraz na to czas jak na razie zbieram siły, materiały potrzebne i eksperymentuje w kuchni ostatnio by być dobrze przygotowaną do tego i nie popełniać falstartu.
Jeśli jesteście jeszcze ciekawi co u mnie to dostałam się do dalszej części konkursu na ambasadorkę magazynu Joy. Konkurencja jest spora patrząc na te wspaniałe dziewczyny ale dam z siebie 200 % mimo iż trzęsę nogami :) Na pewno będzie to super przygoda i coś czego nigdy w życiu nie doświadczyłam ale tak to jest właśnie to co chcę robić! :)
Ostatnio zajrzałam do księgarni i stwierdziłam, że baaardzo dawno nic nie czytałam. Jestem osobą, która lubi lekkie książki o np spełnianiu marzeń, o przyjaźni o miłości. Coś lekkiego.
Jest już pierwszy miesiąc można powiedzieć za nami a ja jeszcze nic nie czytałam i czas to naprawić i wybrać się po jakąś książkę. Hmm... może jednak wstąpię do biblioteki... czy wy też uważacie, że książki ogólnie są strasznie drogie?! Ja rozumiem sztuka, kultura wspieranie itp ale 40zł za książkę, którą przeczytam w jeden dzień np? Tak wiem marudzę ale i tak zapewne coś kupię :)
O! jest coś czym mogę się z wami jeszcze pochwalić! :)
Ostatnio robię wielkie postępy w planowaniu i realizowaniu swoich postanowień. Małych, drobnych ale z tego co wiem, z czego świat jest zbudowany z mega wielkiej i potężnej zasady, że wszystko zaczyna się od małych kroczków itp.
Bardzo ale to bardzo pomaga mi w tym kalendarzyk, książka, którą dostałam pod choinkę od Mikołaja mojego.
Już troszkę jestem bardziej oszczędna, do wszystkiego podchodzę z myślą... pomyśl, prześpij się z tym a nie tak jak ty potrafisz rzucasz się i wyrywasz :) no cóż mimo wszystko wiem że aż tak bardzo się tego nie pozbędę ale może troszkę przygaszę :)
A co u was Kochani? Co ciekawego słychać w wielkim świecie?! Mam nadzieję, że wszystko idzie wam po waszej myśli :)
Pamiętajcie by dać mi znać o czym byście chcieli poczytać i czy podobają się wam takie ''luźne'' posty :)
A na koniec mam dla was super przepis od Laury Ogrodowczyk ściągnięty (tak przyznaję się) ale jest genialny i będę go szerzyć! :)
Batoniki z płatków górskich :
2,5 szkl płatków górskich normalnych
4 dojrzałe banany
2 Łyżki masła orzechowego
1,5 Łyżki miodu
Opcjonalnie:
Orzechy włoskie, żurawina, rodzynki etc
Ugniatamy rękoma wszystko razem, przelewamy do formy
i na pół godzinki do piekarnika siup! :)
Masz bardzo ładny kolor włosków, może byś napisała post o ich pielęgnacji, farbowaniu ?;p chętnie bym przeczytała <3
OdpowiedzUsuńFajny przepis :) na batonik :)
OdpowiedzUsuńgreat post honey<3 the pictures are so nice :*
OdpowiedzUsuńkisses from germany, laura ♥
Post bardzo fajny jest co poczytac nareszcie :-)
OdpowiedzUsuńświetny makijaż:D
OdpowiedzUsuńTo może ja odniosę się do książek:
OdpowiedzUsuńFakt, masz rację, dla mnie 40zł za książkę to też dużo, zwłaszcza, że przy jednej wizycie w Empiku czy księgarni chętnie wzięłabym 3-4 książki ;) a z tego robi się już pokaźna suma :p
Przede wszystkim gratuluję sukcesu i trzymam kciuki za kolejny etap. Świetny przepis. Bardzo prosty więc na pewno wypróbuję. Oczywiście kciuki również trzymam i jednocześnie życzę powodzenia za zmiany żywieniowe jakie zamierzasz wprowadzić w swoje życie :)
OdpowiedzUsuńBatoniki wyglądają smakowicie:) A co do książek, ich ceny są rzeczywiście wysokie, zazwyczaj odwiedzam biblioteki, kiedy mam ochotę coś poczytać;)
OdpowiedzUsuńNiestety, ksiązki są drogie, ale przynajmniej ladnie wyglądaja na półce ;) Polecam szukać w internetowych księgarniach, są dużo tańsze.
OdpowiedzUsuńNie czytam za bardzo lekkiej, kobiecej literatury, ale ostatnio moje serce skradly "Grobowce Antuanu" Le Guin - to krótka powieść fantasy, o tak delikatnym wątku miłosnym, że po prostu nie mogłam się w nim nie zakochać. Może Ci się podobać również "Dzień Dobry, Irene" - typowo kobiecy kryminał :) "Biała Masajka" Hoffmann też ma swój urok.
drewniany-most.blogspot.com
Makijaż jak zawsze super :-) ja bym chciała post o maseczkach do twarzy gdyż postanowiłam zadbać trochę o swoją twarz a niestety prócz maseczk ziaji nie znam innych :-)
OdpowiedzUsuńale apetyczne batoniki, muszę takie spróbować zrobić:)
OdpowiedzUsuńlubię takie posty, ale makijażowe również:)
fajne zdjęcia, a batoniki wyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za konkurs ;):):) Batoniki wyglądają bardzo, ale to bardzo apetycznie - mniam :D
OdpowiedzUsuńTakie batoniki zjadłabym z chęcią :) Śliczny kolor na ustach :)
OdpowiedzUsuń