Przejdź do głównej zawartości

Moje podkłady

Cześć Kochani!
Dzisiaj mam dla was post przedstawiający moje podkłady i moje recenzje co do nich. Dwa z nich mam już jakiś dłuższy czas, dwa już troszkę a jeden dopiero co kupiłam ale pierwsze moje wrażenie mogę wam przedstawić.
Jak widać są tu podkłady zróżnicowane cenowo ale to tym lepiej.

Podkład Sephora 20 Clair Light. Podkład kosztował coś ok 65zł chyba. Kupiłam go pod wpływem właśnie internetu a również przyznaję "poleciałam" na markę ;-) Pani w sklepie pomogła mi dobrać kolor ponieważ, już tyle wtedy wypróbowałam i wszystko zlewało mi się w jedną całość. Jak widać zużyłam mniej więcej połowę i podkład mi zaczął ciemnieć :-/ i to nie tak że był ciemny od razu tylko po jakimś czasie przeszłam na inny podkład po czym chciałam zastosować ten i aż się przestraszyłam. Byłam taka ciemna jak osoba która w sumie chce się opalić podkładem. Coś ala twarz ciemna szyja biała ;-) aczkolwiek podkład fajny nie wiem czemu taki się zrobił ale zostawię go sobie na okres wakacyjny. Jak będę opalona może mi się przyda :-)

Inglot HD 71 Perfect  Coverup Foundation. Jest to podkład, który kupiłam na potrzeby mojej przygody z makijażem. Bardzo dużo opini dobrych na jego temat słyszałam. Cena niestety jest wysoka 75zł. Jak na podkład dużo. Jakbym miała się cofnąć w czasie to bym go nie kupiła. Podkład może i ładnie się rozprowadza, krycie ma na początku ale długo np. Całego dnia nie wytrzyma oraz u mnie np nie idzie go rozprowadzić na nosie. Dziwne ale na prawdę ja mam spiczasty nos i on nie daje rady gdzieś ucieka. Nawet jak wklepuję go gąbką jak i również jak pędzelkiem bądź również palcami. Nie wiem co to za sytuacja. Tak więc jeśli chcecie wydać kupę kasy na podkład lepiej wydajcie go na inny :-)
Podkład Revlon dość znany 180 Sand Beige. Kupiłam go przyznam na bazarku od Pani co ma dużo markowych podkładów ale nie w takich cenach drogeryjnych. Dałam chyba za ten podkład 40zł ale jakoś już dawno temu. Podkład fajny lekki, moim zdaniem dobry na cieplejsze dni nie jest taki ciężki i w miarę dobrze kryje. Dawno zapomniany ale z chęcią jutro go ponownie użyję.

Jeden z moich najnowszych podkładów i jedyny u mnie podkład Rozświetlający Rimmel Wake Me Up 100. Polecam ten podkład, lekki, delikatny super nawilża i uwydatnia skórę która dzięki niemu staje się promienna, ładnie rozświetlona nie takim hamskim blaskiem tylko takim idealnym oraz ma bardzo dobre krycie. Polecam :-)

A tutaj taka nowinka upolowana na -49% w Rossmanie. Bell Hypoallergenic 01. Rozświetlający. Podkład użyłam 2 razy i moim zdaniem jest godny polecenia. Bell się doskonali, super ma produkty z tej linii i zawsze miałam kupić ten podkład ale tak zapominałam i ostatnio koleżanka mnie namówiła bo i sobie kupiła. Podkład jwst trwały, dobrze kryje. Będę go stosować na pewno :-)
Teraz jeszcze zostało mi upolować Healthy Mix z Bourjois i myślę, że moja "kolekcja" podkładów będzie pełna :-) a wy jakie podkłady stosujecie? A może macie odmienne zdanie niż moje? Z chęcią się dowiem ;-) a teraz życzę wam miłej Niedzieli i ściskam mocno :-*

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wakacje w Bułgarii

Witajcie Kochani!  Jakiś czas mnie tu nie było a to akurat było spowodowane pewnymi problemami jak i pewna wycieczką - wakacjami. Teraz Naładowana nową pozytywną energią wracam do żywych i na początek mam dla was post z wakacji, czyli taką foto relację.  Ja osobiście uwielbiam takie posty oglądać i czytać u innych więc sama też przygotowałam.   Uwielbiam oglądać mnóstwo kolorowych zdjęć i oglądać to szczęście uchwycone na zdjęciach. Jeśli wy również chcecie zobaczyć jak spędziłam wakacje to zapraszam do dalszej części postu. Ostrzegam!!! Dużo, dużo zdjęć!!  Miłego oglądania :-*

Denko

Hej hej Kochani! Dzisiaj mam dla was post, którego w sumie dawno nie było.  Ostatnio zwalniam dużo miejsca w łazience przez co dość dużo produktów zużyłam. Postanowiłam się z wami podzielić moją opinią na ich temat. Jeśli jesteście ciekawi co mnie zachwyciło i co z tego wam polecam to zapraszam do dalszej części postu.

Złoty Zestaw Na Jesień Do Pielęgnacji Włosów

Hej Kochani! Dzisiaj mam dla was obiecany post odnośnie mojej jesiennej pielęgnacji włosów.  Mogę wam spokojnie powiedzieć, że jest to magiczna złota kuracja, która idealnie wpasowała się w naszą Złotą Jesień, która swoją drogą już chyba dobiegła końca. Dlatego tym bardziej zapraszam was na post do ogrzania się przy nim. Obowiązkowo do lektury przygotujcie sobie ciepłą herbatkę ! :)