Cześć! Dzisiaj chciałabym wam przestawić 6 kosmetyków, które bardzo ułatwiają mi moją pielęgnację włosów. Są to kosmetyki większości firmy Isana. Kosmetyki tej marki z łatwością dostaniemy w każdym Rossmanie za na prawdę nie wielką cenę. Sama kiedyś obok tych kosmetyków przechodziłam jakoś ponieważ zawsze wydawało mi się, że jest to jakaś nie oszukujmy się tandeta. Jednak kiedyś coś mnie podkusiło i kupiłam sobie olejek ich do włosów i bardzo mile mnie zaskoczył, po czym stwierdziłam , że to za mało, chcę więcej. Takim właśnie sposobem powstała u mnie taka mała linia ich kosmetyków do włsów, która na prawdę działa cuda.
Szampon i odżywka Isana Professional Power Volume. Jest to linia produktów zwiększająca objętość włosów.
Szampon nadaje nam większą objętość, witalność i nie zawiera sulikonu. Odżywka również to samo lecz jeszcze dodatkowo zawiera kolagen i ekstrakt z lilii wodnej, zapobiega elektryzowaniu i ułatwia rozczesywanie. Z tym wszystkim się zgadzam. Już podczas mycia można zauważyć różnicę, włosy już tutaj nam się układają nie plączą. Zapach jest cudowny. Bardzo świeży i po prostu taki jaki lubie. Nie zbyt intensywny, łagodny.
Kiedy juz włosy mam spłulane z odżywki i szamponu stosuję wtedy dodatkowo odżywkę ekspresową w sprayu, która jest dla włosów zniszczonych. Zawiera witaminę B5 która również ma za zadanie odbudowywć nasze włosy i nadawać połysk. Pachnie cudownie takim świeżym jabłuszkiem. Plusem dużym jest to że jest w sprayu i dzięki temu nie zużyje się tak szybko. Spryskuje nią całe włosy po czym zawijam włosy w ręcznik by troszkę się ogrzały i by odżywka lepiej sie wchłoneła.
Po paru minutach zdejmuję recznik i zazwyczaj przygotowuję włosy do ciepłego powietrza suszarki, niekiedy prpstownicy. W tym właśnie pomaga mi Isana Spray do włosów z termoochroną. Nie obciąża włosów, pielęgnuje i nadaje im blask. Zapach też jest przyjemny.
Na sam koniec już całość utrwalam pianką do włosów z tej samej serii co szampon i odżywka a na sam koniec Olejkiem orientalnym Marion wygladzam końcówki. Olejek bardzo ładnie pachnie a dzięki olejkowo macadamia i ylang-ylang bardzo ładnie pielęgnuje i odżywia końcówki. Nie są postrzępione ani rozdwojone.
Plusem tych wszystkich kosmetyków jak dla mnie jest zapach. Na prawdę daje dużo przyjemności z stosowania.
Tak właśnie prezentują się moje włosy dopiero co po umyciu i wysuszeniu.
A wy? Jakie kosmetyki stosujecie do pięgnacji?? A może też lubicie te same? Czekam na wasze opinie i komentarze :-)
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za czas spędzony u mnie na blogu. Miło mi będzie jeśli zostawisz komentarz. Proszę nie pisz linków do swojego bloga ani że zapraszasz do siebie bo i tak to zrobię jak tylko czas pozwoli. Odwiedzam każdego bloga.
Dziękuję :)
asiooniek